WRC Motorsport&Beyond

Chuchała chce postawić kolejny krok w swojej karierze. R5 na ERC?

12 Chuchala Wojciech Dymurski Daniel Subaru Impreza STI Ambiance Portrait during the 2016 European Rally Championship ERC Liepaja rally, from september 16 to 18 at Liepaja, Lettonie - Photo Jorge Cunha / DPPI

Po zdobyciu mistrzostwa Polski (2014) i mistrzostwa ERC 2 (2016), kibice rajdowi pozostają nienasyceni obecnością Wojciecha Chuchały na odcinkach specjalnych. Sam zawodnik przyznaje, że zamierza wrócić, ale w przemyślany sposób.

29-latek przyznał w rozmowie z nami, że nie narzeka na brak zajęć. Dziś zajmują go m.in. szkolenia kierowców, którzy chcą poprawić swoje umiejętności jazdy gokartem lub samochodem. W 2018 r. jedynym startem był w zasadzie Rajd Rzeszowski (wygrany w klasie Open N z pilotem Sebastianem Rozwadowskim), pomijając warszawski Rajd Barbórka ze znikomą ilością km oesowych.

Bielszczanin przyznaje, że na pewno w przyszłym roku pojawi się w kilku wybranych rajdach. Możliwe są nawet starty samochodem R5, ale nie będzie tego robił za wszelką cenę.

Wojciech Chuchała: Same starty samochodem R5 w Polsce czy w mistrzostwach Europy nic nie wniosą i nic nie zmienią w moim życiu. Znając nasze możliwości, myślę, że byłoby realne przy dużym nakładzie pracy i wysiłku, powalczyć o mistrzostwo Polski. W dalszym ciągu nie byłoby to postawieniem kolejnego kroku, lecz powielaniem poprzednich. Jest to zbyt duży projekt, żeby myśleć o samej zabawie.

Popularny Siemanko nie ukrywa, że powrót na pełen sezon miałby sens, gdyby udało się mu podnieść poprzeczkę sportowych perspektyw. Tym byłby przykładowo program w Rajdowych Mistrzostwach Europy w samochodzie R5, na co wciąż ma nadzieję.

Wojciech Chuchała: Nie mówię, że start w RSMP byłby zły, bo na pewno byłoby to dobre dla pozbycia się kurzu z rękawic, ale w perspektywie musi to być jakiś dalszy plan. Jeżeli nie będzie takiego planu, będziemy sobie startować w pojedynczych rajdach, czy to autem Subaru, czy to autem R5, czy też jakimś innym samochodem, żeby zaznaczyć naszą obecność. W przyszłym roku obiecuję sobie, że dużo więcej popracuję nad moją szybkością. W tym zupełnie nie miałem na to czasu. Wierzę, że jestem w stanie jeszcze trochę z siebie wycisnąć!