WRC Motorsport&Beyond

Chihuahua odjechała ze stacji benzynowej, potrąciła właścicielkę i omal nie spowodowała wypadku [WIDEO]

Zagrożenia pochodzą skąd najmniej się ich spodziewamy. Departament Policji Slidell w USA opublikował na facebooku nagranie z niebezpiecznej sytuacji która miała miejsce na jednej ze stacji benzynowych w Luizjanie.

W miniony piątek pewna kobieta zatrzymała się by zatankować. W samochodzie na czas uzupełniania paliwa został tylko maleńki pies rasy Chihuahua. To wystarczyło, aby doszło do sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie.

Wypożyczył McLarena 720S, wypił parę drinków i wjechał pod ciężarówkę. Naprawa kosztować będzie 300 000 zł

Pies uruchomił bieg wsteczny i przejechał w aucie przez czteropasmową drogę, zanim zatrzymał się na stacji benzynowej po drugiej stronie ulicy. W międzyczasie SUV potrącił właścicielkę, która próbowała rozpaczliwie zatrzymać swój pojazd.

Jak się później okazało, problem mechaniczny w SUV-ie sprawił, że można było „wrzucić” wsteczny bez wciśnięcia pedału hamulca. Na szczęście nikomu nic się nie stało, chociaż jak widać na nagraniu – do poważnego wypadku zabrakło dosłownie kilku centymetrów. Zdarzenie możecie zobaczyć na poniższym wideo.