WRC Motorsport&Beyond

Chciał jeździć za darmo swoim BMW. Grozi mu do 5 lat więzienia

Świebodzińscy policjanci po skutecznym pościgu zatrzymali 21-letniego kierowcę BMW oraz jego 17-letnią partnerkę, którzy ukradli paliwo na jednej ze stacji przy drodze K92. Młody kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Za takie zachowanie grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.

W niedzielę (7 lipca) do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw przy drodze krajowej nr 92. Skierowany na miejsce patrol w trakcie dojazdu zauważył pojazd marki BMW, którego opis odpowiadał temu, jakim mieli poruszać się sprawcy.

Po nadaniu sygnałów do zatrzymania kierujący natychmiast rozpoczął ucieczkę, podczas której stwarzał ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Wyprzedał pojazdy na podwójnej linii ciągłej przy wzniesieniach oraz w rejonie skrzyżowań. Kilkukrotnie wymusił pierwszeństwo innym kierującym.

Po wjechaniu do miejscowości dwukrotnie zmusił do ucieczki pieszych, w tym spacerujące kobiety z dziećmi. Mężczyzna prowadził pojazd w bardzo niebezpieczny sposób i kilkukrotnie uderzył podwoziem pojazdu o jezdnię, co spowodowało odpadnięcie tylnego zderzaka oraz rury wydechowej. Po zatrzymaniu samochodu kierujący próbował jeszcze uciekać pieszo, jednakże został błyskawicznie zatrzymany przez policjantów.

W bagażniku pojazdu mundurowi znaleźli skradzione paliwo. Okazało się również, że tablice rejestracyjne nie należały do tego pojazdu. W samochodzie oprócz 21-letniego kierowcy przebywała jego 17-letnia partnerka. Parę zatrzymano, a pojazd odholowano na parking strzeżony.

Za niezatrzymanie się do kontroli mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty z art. 178b Kodeksu Karnego. Za powyższe grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Z kolei za dokonanie kradzieży oboje usłyszą zarzuty z art. 278 Kodeksu Karnego. Tu również karą może być pozbawienie wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Szef odmówił podwyżki, więc przeciął mu przewody hamulcowe