Rzecznik Głównej Komendy Policji poinformował, że od przyszłego roku policyjnych akcji będzie mniej. Komendant główny zdecydował o ograniczeniu ich liczby. Teraz wszystko odbywać się będzie bardziej lokalnie niż na skalę ogólnopolską. Naczelnicy ruchu drogowego i komendanci powiatowi sami będą decydowali co u nich jest najgroźniejsze i dostosowywali działania do zagrożeń lokalnych.
– Ja wiem, że policjanci mają już dosyć tych akcji, od razu też pocieszę ich, że Komendant Główny Policji podjął decyzję, by w przyszłym roku tych akcji było mniej. Chodzi o to, aby bardziej dostosować to do struktur lokalnych, aby naczelnicy ruchu drogowego, komendanci powiatowi sami decydowali, co jest u nich najgroźniejsze i dostosowywali te działania do zagrożeń lokalnych – powiedział w programie Polsat News rzecznik KGP.
Takich ludzi nam potrzeba! Stołeczny policjant egzekwuje poprawne oznakowanie
Tylko w tym roku policjanci uczestniczyli w kilkudziesięciu akcjach, mających na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa na drogach. Najpopularniejsze z nich to akcja: „Prędkość”, „Znicz”, „Dyskoteka”, czy „Telefony”. Z kolei w środę w całej Polsce przeprowadzona została dwunasta w tym roku policyjna akcja „NURD”, podczas której funkcjonariusze kontrolowali przejścia dla pieszych i skrzyżowania, na których dochodzi do największej ilości wypadków.
Resztki z McDonald`s posłużą do produkcji samochodów