Od sezonu 2020, w Mistrzostwach Świata w Rallycrossie (World RX) startować będą samochody elektryczne. Obecnie Audi rozważa ewentualne zaangażowanie w serię w nowej formule.
Potencjał obecnych supersamochodów ze stajni Audi przygotowanych na sezony 2018 i 2019 nie został jeszcze w pełni wykorzystany. Najlepszym przykładem samochodu, który dopiero pokaże swe możliwości, jest nowe Audi S1 EKS RX quattro, przewyższające swego poprzednika niemal pod każdym względem.
Audi Motorsport ściśle współpracuje z teamem EKS Audi Sport. Fabryczne wsparcie Audi dla drużyny Mattiasa Ekströma w World RX zadebiutowało w ubiegłym roku – mówi Dieter Gass, szef Audi Motorsport. W tym sezonie, nasi inżynierowie po raz pierwszy zaangażowali się w dalszy rozwój samochodu dla tego zespołu.
Innowacyjne koncepcje aerodynamiki wykorzystywane w poprzednich latach w samochodach LMP czy DTM, pozwalały Audi na zostawienie konkurencji daleko w tyle. Pozyskane z nich wiedza i doświadczenie zostały teraz wykorzystane przy tworzeniu nowego Audi S1 EKS RX quattro. Nowy tylny spojler, niczym skrzydło generuje większy docisk, a jednocześnie redukuje opór aerodynamiczny. Z myślą o maksymalnej wydajności, inżynierowie zoptymalizowali również lokalizację systemów chłodzenia. Powietrze wpada teraz specjalnymi kanałami w dachu i bocznych tylnych oknach.
W porównaniu z pierwszą generacją Audi S1 EKS RX quattro, zmieniła się też pozycja dwulitrowego, czterocylindrowego, turbodoładowanego silnika. To z kolei wiązało się z daleko idącą modyfikacją systemu zarządzania zaopatrzeniem silnika w olej. W tym roku, również po raz pierwszy, zastosowano system antyopóźnieniowy, zarządzający prędkością obrotów turbiny turbosprężarki w momencie, gdy kierowca dodaje gazu. Zupełnie nowe jest też oprogramowanie jednostki napędowej.
Moc maksymalną silnika podniesiono do 580 KM (426 kW), jednak celem tego zabiegu nie było bezpośrednie zwiększenie mocy, lecz poprawienie właściwości jezdnych samochodu. W tym celu inżynierowie zoptymalizowali też wartości ciśnienia doładowania.
Silnik na wyraźnie więcej mocy niż poprzednio – powiedział Mattias Ekström wysiadając z szerokim uśmiechem z samochodu po jazdach testowych na Majorce. Ale sposób przeniesienia tej mocy na drogę jest ważniejszy.
Procentowo, udział jazdy „na pełnym gazie” na krótkich i krętych torach rallycrossowych jest raczej niewielki. Największy jak dotąd odnotowano na torze Trois-Rivières w Kanadzie i wynosił on niecałe 40 procent. Stąd inżynierowie Audi ogromną wagę przykładają do optymalnego zestrojenia zawieszenia, do odpowiednich amortyzatorów oraz do optymalnej trakcji pojazdu.
Na postęp składa się suma drobnych detali – podkreśla Mattias Ekström. Zmiany na lepsze widzimy we wszystkich obszarach i teraz wiemy o ile szybszy jest nasz nowy samochód. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich przeprowadzonych prac i mam nadzieję, że usprawnienia wystarczą by znów cieszyć się wygranymi w kolejnych wyścigach. Zdajemy sobie też sprawę, że nasza bardzo silna konkurencja, w tym samym czasie również pracowała nad swoimi samochodami. W Barcelonie zapewne przekonamy się, kto z nas jest w lepszej pozycji.
Nowy sezon wystartuje 14 i 15 kwietnia w stolicy Katalonii. W kwaterze głównej teamu EKS Audi Sport w miejscowości Fagersta w Szwecji, przygotowano z tej okazji dwa nowe samochody. Nowy członek drużyny, Andreas Bakkerud, pojedzie Audi S1 EKS RX quattro na podwoziu z numerem 006, a Mattias Ekström autem na podwoziu numer 007.