Jan Antoszewski wygrywa w pierwszym wyścigu KIA LOTOS RACE na Torze Poznań po starcie z pole position, choć przez chwilę wydawało się, że puchar powędruje do rąk Kamila Serafina.
Lider klasyfikacji generalnej KIA LOTOS RACE podczas startu wykonał swoje zadanie perfekcyjnie, broniąc pozycji lidera przed wjazdem w pierwszy zakręt. Tuż za nim podróżowali Marek Begier i Kamil Serafin. Zawodnik ze Szczecina już po dwóch okrążeniach rozprawił się ze swoim mniej doświadczonym rywalem i rozpoczął gonitwę za Janem Antoszewskim.
Serafin pięknym manewrem wyprzedził Antoszewskiego na czwartym okrążeniu dzisiejszego wyścigu i awansował na fotel lidera. Niedługo potem Antoszewski rozpoczął kontratak, który okazał się skuteczny.
Na tym etapie o ogromnym pechu mógł mówić Marek Begier, który po świetnych kwalifikacjach i dobrym rozpoczęciu wyścigu spadł o kilka pozycji w klasyfikacji wyścigu w skutek kontaktu z innym zawodnikiem.
Tuż za podium finiszował Tomasz Magdziarz, który startował z odległej 14 pozycji. Zawodnik w barwach Fabryki Futbolu popisał się kilkoma świetnymi manewrami wyprzedzania i niewiele zabrakło, a wskoczył by na podium.
Czołową piątkę uzupełnił Damian Litwinowicz, który jak do tej pory nie może zaliczyć weekendu w Poznaniu do najbardziej udanych. Startujący w swoim mieście kierowca KIA LOTOS RACE od początku weekendu narzeka na problemy z alergią, przez które jego organizm jest mocno osłabiony. Do drugiego wyścigu Litwinowicz wystartuje z pierwszej linii, więc będzie miał szansę na odrobienie strat.
Tuż przed wjechaniem na prostą start/meta wspaniałym manewrem popisał się Nikodem Wierzbicki, wyprzedzając tuż przed końcem wyścigu Adrienn Vogel.