WRC Motorsport&Beyond

Widzisz synku tak wygląda zima. Teraz można pokazać ją dzieciom już tylko na filmie z lat 90. [wideo]

Stare polskie zimny

FOT. Facebook / Kanał: Wojciech Wierzbicki

Obecnie zima kojarzy się tak naprawdę z trochę niższą temperaturą, wyblakłą trawą oraz drzewami bez liści. Jest szaro, ponuro, a od czasu do czasu symbolicznie popada śnieg. Nikt tego nawet nie odśnieża, bo wie, że na drugi dzień już nie będzie po nim śladu. W latach 90. było inaczej.

Kiedyś to była prawdziwa zima, a nie zimna jesień!

W latach 90. w Polsce nikt nie narzekał na brak śniegu w zimie. Co ciekawe, często też bywało tak, że biały puch pojawiał się – choć sporadycznie – nawet i w kwietniu. Na filmie widać jak dużo śniegu napadało na początku wiosny 1996 roku. Samochody miały wyraźne problemy z pokonaniem dróg powiatowych. Biały puch sięgał prawie do połowy drzwi. Obecnie takie zimy się już nie zdarzają.

W dzisiejszych czasach amatorzy driftowania z politowaniem patrzą na ledwo widoczny śnieg, który po kilku godzinach znika. Dzieci o lepieniu bałwanów mogą co najwyżej pomarzyć lub posłuchać o tym od rodziców czy dziadków. A Ci, którzy pamiętają ostatnie ostre zimy z rozrzewnieniem wspominają kilkuminutowe odśnieżanie auta przed wyjazdem do pracy. Kiedyś powodowało to nerwy, dzisiaj wiele osób patrzy na tamte czasy z sentymentem.