Tuning samochodu zawsze wiążę się z ryzykiem, że coś pójdzie nie tak. Tym bardziej w przypadku podkręcania mocy do takich wartości jak 1000, 2000 czy 3000 KM. Na filmie widzicie Dodge’a RAMa z silnikiem diesla o pojemności 6,7 l, jego moc to 3000 koni.
Jak skończyło się sprawdzenie auta na hamowni?
Jak widzicie po miniaturze wybuchem silnika. Trudno określić co dokładnie było przyczyną pożaru. Diesel rozerwał się nagle i właściwie bez zapowiedzi. Kierowca z trudem uniknął poparzenia. Na szczęście udało mu się wyskoczyć z samochodu i uciec bez szwanku. Jak widać hamowanie auta nie zawsze musi być tak bezpieczne jak pozornie się wydaje. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z bardzo mocnym autem.
Z tego filmu warto wynieść jeszcze jedną naukę. Tuning powinien być wykonywane z umiarem i w granicach rozsądku. I nie jest istotne czy podkręcamy silnik benzynowy czy diesel. Przesada nigdy nie jest dobra i zawsze niesie za sobą duże ryzyko. Właśnie tak było również i w tym przypadku. Jednostka napędowa po prostu wybuchła.