WRC Motorsport&Beyond

Czy w przyszłości będziemy pić wodę wytworzoną przez silnik samochodu? Sprawdzili jak smakuje

Szklanka wody

Fot. pixabay.com

Picie wody wytworzonej przez samochód brzmi dość absurdalnie. Jednak nie jest to nic dziwnego jeśli mówimy o aucie z napędem wodorowym. Wynikiem spalania wodoru jest między innymi woda, którą można pić. Jest to możliwe na przykład w Toyocie Mirai. Widać to na filmach.

Czy auta wodorowe to przyszłość?

Samochody wodorowe mają kilka cech, które sprawiają, że wydają się bardziej atrakcyjne od aut elektrycznych. Przede wszystkim chodzi o tankowanie oraz zasięg. Pojazd zasilany wodorem można w sposób bardzo wygodny i szybki zatankować do pełna. W przypadku samochodu elektrycznego ładowanie może trwać nawet kilka godzin. Oczywiście w zależności od rodzaju ładowarki. Auta z napędem wodorowym mają też większy zasięg niż elektryki.

Niestety problemem z samochodami zasilanymi wodorem jest jednak brak odpowiednich stacji, na których można zatankować takie paliwo. O ile ładowarek do aut elektrycznych z roku na rok przybywa, to stacji z wodorem niestety nie.

Trochę danych i historii na temat Toyoty Mirai

Toyota Mirai 2. generacji to prawdopodobnie jedyny samochód zasilany wodorem, który można kupić w Polsce. Cena wyjściowa takiego auta nie jest mała, bo to aż 316 400 zł. Według danych japońskiego producenta samochód jest w stanie przejechać nawet do 630 km na jednym baku. Porównując to do aut elektrycznych to całkiem dobry wynik. O ile tak jest w rzeczywistości.

Moc silnika wodorowego w Toyocie Mirai 2 to 182 KM. Prędkość maksymalna tego modeli to 175 km/h. Auto osiąga pierwszą setkę w 9,2 s. Nie są to co prawda osiągi, które szokują jak te w autach elektrycznych. Jednak to dynamicznej jazdy będą w zupełności wystarczające. Szkoda tylko, że za tak wysoką cenę.

Istotną zaletą tej konstrukcji jest również stylizacja. Nadwozie wygląda nowocześnie, ale dobrze, że projektanci nie przesadzili z futuryzmem. Tak jak miało to miejsce w przypadku wielu samochodów elektrycznych i pierwszej generacji Toyoty Mirai. Auto jest też dość przestronne. Jego długość to aż 4975 mm. Samochód jest dłuższy nawet od modelu Camry. Pod względem gabarytów można go więc zakwalifikować do klasy średniej wyższej.

Na pierwszym filmie widać poprzednią generację auta, a na drugim kolejną. Pierwsza odsłona modelu Mirai ma trochę przekombinowaną stylizację, ale mimo wszystko jest samochodem z innowacyjnym napędem. Ma 154 KM i rozpędza się do 179 km/h. Auto ma silnik elektryczny zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi. Pierwsza generacja Toyoty Mirai była produkowana od roku 2014 do 2020.

Fot. pixabay.com