Rząd szuka pieniędzy i w związku z tym planuje wprowadzić nowy podatek. O co dokładnie chodzi? Chcą opodatkować przeróbkę auta dostawczego na kampera. Projekt ustawy jest w sejmie.
W teorii akcyza to podatek, który ma za zadanie obniżyć popyt na danych produkt lub energię. Są nim objęte również auta osobowy. W przypadku tych z silnikiem o pojemności poniżej 2,0 l obejmuje on 3,1% wartości pojazdu. Jeśli auto ma silnik o pojemności powyżej 2,0 l to w takiej sytuacji podatek ten wzrasta do 18,6%.
Z kolei w przypadku samochodów z napędem hybrydowym stawki te są nieco niższe i wynoszą 1,55% dla aut z jednostkami spalinowymi o pojemności do 2,0 l i 9,3% dla pojazdów z większym motorem zasilanym konwencjonalnym paliwem. Jednak jak się okazuje te wpływy do budżetu państwa to za mało. Rząd szuka więc kolejnych pomysłów na wyciągnięcie pieniędzy od obywateli. Co wymyślili tym razem?
Teraz akcyza obejmie również kampery
Dotychczas kampery gotowe, oferowane w salonach były z góry objęte akcyzą. Dlatego wiele osób decydowało się na zakup auta dostawczego i przerobienie go na kampera na własną rękę. Według nowego prawa, akcyzą mają być objęte teraz również pojazdy, które zostały przerobione z auta dostawczego na osobowe. Podstawą opodatkowania będzie w tym przypadku średnia cena rynkowa pojazdu.
Podatek będzie miała zapłacić osoba, która przerobiła dostawczaka na kampera albo jego właściciel. Do tej pory wystarczyło zawiadomić o przeróbce starostwo powiatowe. Teraz trzeba będzie jeszcze uiścić akcyzę. Nowa ustawa ma wprowadzić obowiązek uzyskania dokumentu potwierdzającego brak obowiązku zapłaty akcyzy od naczelnika urzędu skarbowego. Ten dokument będzie konieczny, aby zarejestrować vana, furgon, samochód ciężarowo-osobowy, terenowy lub wielozadaniowy.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH