Po ponad 2 latach intensywnego śledztwa, dotyczącego powodowania lewych kolizji w celu wyłudzenia odszkodowania, w stan oskarżenia postawiono 24 osoby z powiatów mińskiego i wołomińskiego.
Wszystko zaczęło się od zawiadomienia jednej z firm ubezpieczeniowych, która zauważyła nieprawidłowości w dokumentacji dotyczącej ubiegania się o odszkodowania za kolizje. Początkowo zawiadomienie dotyczyło tylko kilku podejrzanych kolizji.
W wyniku czynności procesowych mińskich śledczych ustalono szereg innych zdarzeń drogowych, które w ogóle nie zaistniały. Ponadto mężczyźni biorący udział w tej sprawie fikcyjnie wynajmowali zastępcze samochody, za które później żądali od firm ubezpieczeniowych zwrotu poniesionych kosztów. W trakcie trwania śledztwa zbadano ponad 100 zgłoszeń kolizji drogowych, które miały miejsce w latach 2014 – 2017.
Efektem tych czynności było zebranie materiału dowodowego, który pozwolił na przedstawienie po 81 zarzutów wyłudzenia odszkodowania dwóm głównym organizatorom przestępczego procederu. Jeden z nich to 33-letni mieszkaniec powiatu mińskiego, drugi 28-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego.
W sumie oskarżeniem objęto 24 osoby, którym przedstawiono od kilku do kilkudziesięciu zarzutów. Wyłudzona od ubezpieczycieli kwota może sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych. Na poczet kary zabezpieczono od podejrzanych gotówkę, samochody i mieszkanie.
Mężczyznom może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności oraz zwrot poniesionych przez firmy strat.
Źródło: policja.pl