Oliver Solberg i Aaron Johnston nie przegrali jeszcze rajdu od kiedy tworzą załogę w Volkswagenie Polo R5. 17-letni syn rajdowego mistrza świata z 2003 r. wygrał drugą z rzędu rundę mistrzostw Łotwy i Estonii, Rallijs Sarma.
Norwesko-brytyjski duet wygrał tylko jeden odcinek specjalny, ale wystarczyło to do zdystansowania prawie o półtorej minuty Georga Grossa i Raigo Moldera w Fordzie Fiesta WRC. Najniższy stopień podium wywalczyli zwycięzcy 6 z 8 oesów Nikołaj Griazin i Jarosław Fiedorow (Skoda Fabii R5). W wygranej przeszkodziła przygoda na OS5. Rosjanie musieli oczyścić chłodnicę po wpadnięciu w bandę śnieżną.
Podobną przygodę zaliczyli sensacyjni Filip Nivette i Kamil Kozdroń (Skoda Fabia R5). Były mistrz Polski także uszkodził chłodnicę i został na OS5. Do wypadku zajmował trzecie miejsce w generalce i po przygodzie Griazina mógł awansować na pozycję wicelidera.
Najlepszymi z Polaków byli Maciej Stolarski i Bartosz Dzienis (Mitsubishi Lancer Evo IX), którzy zajęli 4. miejsce w litewskiej klasie LRC1. Pozycję niżej w generalce sklasyfikowano Łukasza i Tomasza Kotarbów, którzy przesiedli się do Lancera Evo X (5. w LRC2). Mariusz Zapała i Łukasz Włoch (Ford Fiesta R5) osiągnęli metę w czołowej piątce EMV2. Mikołaj Kempa i Mateusz Martynek (Mitsubishi Lancer Evo IX) nie mieli szczęścia i zamknęli klasyfikację rajdu.