Policjanci, co jakiś czas mierzą się z przeróżnymi propozycjami przekupienia za odstąpienie od ukarania zatrzymanych. Pewna 29-latka w amerykańskim stanie Pensylwania znacząco złamała prawo, więc postanowiła pójść na całość.
Do zdarzenia doszło 7 września w Penn Township. Po godzinie 15:00 funkcjonariusze zatrzymali samochód, którym podróżowała pijana kobieta z trójką dzieci w środku. O jej stanie zaalarmował przerażony chłopak kobiety. Pani Rebecca Sue Doody (jej wizerunek upubliczniono), od której wyraźnie czuć było woń alkoholu, z trudem utrzymywała się na nogach, więc została aresztowana.
Policjanci wzięli ją na badania do szpitala. W trakcie transportu 29-latka postanowiła składać mundurowym seksualne propozycje w zamian za puszczenie jej wolno. Próby spełzły na niczym, ale wyrodna matka trójki dzieci nie poddawała się. Na komisariacie pani Doody stwierdziła, że nie ma nic do stracenia i jedną ręką ściągnęła z siebie bluzkę oraz stanik. Eksponując piersi oferowała coraz bardziej śmiałe scenariusze seksualnych atrakcji.
Ostatecznie nie udało się. Teraz kobieta namiętnie może tylko pocałować swoje prawo jazdy na długie „do widzenia”. Będzie musiała zmierzyć się także z szeregiem zarzutów, jak jazda po alkoholu, narażenie na uszczerbek na zdrowiu każdego z dzieci, próby wręczenia łapówki, obrazy moralności. W akcie oskarżenia coś pewnie jeszcze dołożą. Tym samym dochodzimy do wniosku, być może dla niektórych sensacyjnego, że jak zwykle jazda po alkoholu prowadzi nie do jednego problemu, a całej lawiny kłopotów.