WRC Motorsport&Beyond

24h Le Mans: Środa pod dyktando Japończyków

Po najlepszym czasie w oficjalnym treningu Kamuiego Kobayashiego, Kazuki Nakajima popisał się najlepszym czasem w pierwszych kwalifikacjach 86. edycji 24 godzin Le Mans. Toyota bez problemu osiągnęła dublet na Circuit de la Sarthe.

Oba prototypy TS050 Hybrid nie musiały długo czekać na swoje najlepsze rezultaty, wykonując je już przy pierwszych szybkich próbach. Kobayashi zaczął od 3:17,377, a Nakajima zdobył się na 3:17,270 i pozostał na czele kwalifikacji już do końca. Kluczowy okazał się trzeci sektor, w którym były kierowca Williamsa w F1 był wyraźnie szybszy od reszty. Temperatura powietrza i asfaltu systematycznie spadała i nikt nie zdołał już poprawić czasu Japończyków.

Stéphane Sarrazin (SMP Racing) zaskoczył wykręcając 3:19,483 – trzeci wynik w generalce. Dopiero czwarty czas, drugi wśród nie-hybrydowych LMP1 osiągnął wspierany przez markę olejową Motul – Rebellion Racing, dzięki 3:19,662 Bruno Senny. Kolejny R13 uzupełnił czołową piątkę z rezultatem 3:19,945 Gustavo Menziesa.

Paul-Loup Chatin zapewnił Idec Sport pierwsze miejsce w LMP2. Oreca zespołu TDS Racing wspieranego przez Motul była druga za sprawą Loïca Duvala, który stracił 0,284 sekundy. G-Drive Racing na podium klasy wprowadził Jean-Éric Vergne, ale lider punktacji Formuły E w najlepszej próbie był blisko półtorej sekundy wolniejszy od Chatina.

W GTE Pro dublet wywalczyły fabryczne Porsche 911 RSR, które wykorzystali Gianmaria Bruni i Laurens Vanthoor. Olivier Pla zapewnił Fordowi top3 w pierwszych kwalifikacjach. 911-tki RSR były takżę najlepsze w GTE Am. Najlepszy czas osiągnął Matteo Cairoli z Dempsey-Proton Racing.

Kolejne dwie sesje kwalifikacyjne zaplanowano na czwartkowy wieczór (19:00 i 22:00). Oficjalnym partnerem olejowym 24 godzin Le Mans jest Motul.