Podczas zorganizowanej w Krakowie konferencji przed Wojewódzką Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk stwierdził, że trwają analizy mające na celu podniesienie kar za wykroczenia na drogach.
W trakcie konferencji , Adamczyk wypowiedział się na temat planowanych przez rząd zmian na drogach. Szef resortu infrastruktury podkreślał, że rząd nie może pogodzić się z wciąż wysoką liczbą ofiar wypadków na polskich drogach.
Chcemy osiągnąć cel, którym jest spadek liczby wypadków oraz ofiar śmiertelnych na terenie całego kraju – powiedział Andrzej Adamczyk, cytowany przez portal LoveKrakow.pl.
Według ministra konieczna jest zmiana prawa, tak by lepiej chronić pieszych czy rowerzystów na przejściach. – Największym problemem jest zbyt duża prędkość, z którą kierujący pojazdami przekraczają przejścia dla pieszych (…). Nie ma akceptacji dla zachowań, które często określamy piractwem drogowym – dodał Adamczyk.
Jak podkreśla portal brd24.pl, minister Adamczyk dość ogólnie mówił o podniesieniu grzywien, ponieważ takimi sprawami zajmuje się w Polsce Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Zobacz, gdzie ITD będzie obsługiwało 26 nowych fotoradarów w Polsce
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik podczas niedawnej debaty zorganizowanej w siedzibie GITD zastanawiał się nad dwiema nowościami. – Trzeba zdecydowanie zmniejszyć prędkość kierowców – mówił Wąsik. – Należy zastanowić się nad zmianami w przepisach. Może tak jak w innych krajach, kierowca, którego złapano na przekraczaniu prędkości, powinien poczekać 20 minut, żeby wiedział, że to się nie opłaca? – zastanawiał się.
Maciej Wąsik przyznał też, że ciekawym narzędziem, które może wpływać na zachowanie kierowców byłoby ustalanie składek OC na podstawie liczby mandatów, które kierowcy otrzymują.
źródło: brd24.pl